13 sie

Światła DRL – sekcja zwłok i reanimacja ;)

Jakiś czas temu i mnie wzięło, do pracy mam blisko, akumulator nie może się ciągle naładować – rozwiązanie – kupić światła do jazdy dziennej.
No i zaczęły się schody. Jakie kupić?
Wszyscy oczywiście piszą o automatach, sterownikach itd, tylko jak łatwo się domyślić niewiele w tym prawdy.
Przeglądając różne oferty w sklepach i na allegro, doszedłem do wniosku, że nie ma co przepłacać, bo i tak kupuje się kota w worku. Najważniejsze aby obudowa była aluminiowa. W razie czego, przynajmniej będzie możliwość odprowadzania ciepła.
No i wybór padł na to:

1

Chińszczyzna… w pudełku sterownik w postaci… przekaźnika, cieniutkie kabelki (jak się później okazało również za krótkie). Zamiast przekaźnika, zrobiłem sobie wyłącznik na mosfecie, dorobiłem kabelki i wpakowałem do auta.

Pół roku spokoju… no może jakoś tylko jakby nieco słabiej diody świeciły niż na początku. Aż nastąpił krytyczny dzień. W jednej lampce przestały swiecić dwie diody.
Przewidując przewidywalne, kupiłem 8 szt. 3W diodek LED i takie oto sterowniki (4szt):

P4115b 5545189270

… i zabrałem się do rozbierania świateł. Już z daleka było widać, że sklejone są silikonem, więc garnek na piec, do garnka woda a do gorącej wody lampka. Po podgrzaniu ostry nóż i powolne dłubanie po krawędzi i delikatne podważanie, aż w końcu szybka odpadła. Potem znów do garnka, bo okazało się, że warstwa odblaskowa też jest przyklejona silikonem.

Po wydłubaniu wszystkiego ukazał się moim oczom taki oto piękny widok:

DSC02859
Diodę ja wylutowałem, nie odpadła.

Jak widać diody są „przyklejone” do aluminium czarnym silikonem a jedyny „regulator” to rezystory.

Przeróbka lamp polegała na:

– wylutowaniu diod
– posmarowaniu pastą termoprzewodzącą miejsc styku diod z aluminiową częścią obudowy
– wlutowaniu nowych diod
– ustawieniu w driverze LED prądu diod na 340mA
– przecięciu ścieżek zasilania diod i wylutowaniu rezystorów
– wlutowaniu driverów (po jednym na parę diod)
– sklejeniu wszystkiego silikonem (trzeba owinąć mocnym sznurkiem lampę, aby szybka była dobrze dociśnięta i szczelnie się skleiła)

Dwie uwagi, co do montowania driverów:

– styk DIM pozostawiamy niepodłączony
– moduły montujemy pionowo, tak, aby się zmieściły we wgłębieniach